W sumie miałam inne plany na ten tydzień, jednak....
Może uda się połączyć wszystko w jedno :D
Tydzień pokaże
co potrafię....
Moja fryzura
Ja jednak nie będę pokazywała swojej, a fryzurę która jest moją ulubioną,
dziś ma ją na głowie Poczochrana :)
Róże jak róże, ale co za piękna fryzura! To dopiero dzieło :)
OdpowiedzUsuńPiękna fryzurka:) Ja też biorę udział:)) Życzę udanej zabawy!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Malko
Dzięki za zaproszenie zapewne zwpadnę :)
UsuńMiewałam problem ze zrobieniem zwykłego warkocza. Nie mam pojęcia, z której strony ugryźć włosy, aby wyszło takie arcydzieło! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy splocik...;-)
OdpowiedzUsuńOjej! toż to prawdziwe dzieło!
OdpowiedzUsuńo kurde... takie coś to plecie się pewnie z tydzień..
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Jagodzianką - dzieło - dodałabym wręcz - sztuki:)
piękne! ja niestety nie umiem robić takich cudów z włosów :( ale zwykły warkoczyk wychodzi mi całkiem nieźle pod warunkiem, że nie robię go na sobie!
OdpowiedzUsuń+ obserwuję twojego bloga!
ANECIA WAS HERE- more than passion ♥
blog | facebook | twitter
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :) I będziesz moim częstym gościem:D
UsuńTo jest mega! Chciałabym mieć tak gęste włosy, żeby móc zrobić konkretnego warkocza, a nie taką mysią kitkę :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna fryzura :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam dobierane, ale nie wszystkie można sobie samemu zrobić. ;) Tego bym nie zrobiła. Komuś pewnie tak. :) Super! Rzadko widzę na ulicach wymyślne warkocze, a szkoda. :)
OdpowiedzUsuńMoje też ulubione francuzy
UsuńOjej, toż to prawdziwe arcydzieło! :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudnie splecione włosy
OdpowiedzUsuńKurczę, jak zrobić jeden taki warkoczyk, wiem. Ale DWA? O matko, nie mam pojęcia. ;) Piękna fryzura.
OdpowiedzUsuńDziękuję za podziw :D Jednak nie jest to takie trudne i skomplikowane jak się wydaje :)
OdpowiedzUsuń